Opinia użytkownika: DASKI
Dotycząca firmy: Karczma Bida
Treść opinii: Pomimo później pory w jakiej odwiedziłem ten lokal obsługa cały czas pilnie pracowała. Niestety musiałem podejść do baru by złożyć zamówienie. Przy samej ladzie 2 kelnerki rozmawiały na jakiś temat z pewnością nie związany z pracą natomiast trzecia obsługiwała mnie. gdy tylko zobaczyła mnie podchodzącego do baru bez wachania podeszła do kasy. Z uśmiechem na twarzy poprawiając strój ludowy w jaki ubrani są wszyscy pracownicy wyśpiewała formułkę "Dobry wieczór w czym mogę pomóc". Zamówiłem polecony mi przez znajomych placek po zbójnicku. zostałem zapytany czy podać surówki i coś do picia. wybrałem tylko pepsi 0,33l zapłaciłem razem 22zł oczywiście kartą. Nie było z tym problemu. wróciłem do swojego stolika a po minucie już obok mnie stała kelnerka z pepsi i szklanką. zapytała mnie czy przelać zawartość butelki do szklanki cały czas się uśmiechając. Skorzystałem. Po następnych 5 minutach już miałem podany ogromny talerz wypełniony sosem dużymi kawałkami mięsa i plackiem ziemniaczanym. Porcja jak się później okazało dla 3 osób. Po skończonym jakże pysznym i ciepłym posiłku którego zostało ok 2/3 objętości podeszła do mnie kelnerka i zapytała czy zapakować mi resztę jedzenia do domu. Podziękowałem jej i udałem się do wyjścia pożegnany standardowym zapraszamy ponownie. Wystrój lokalu zapiera dech w piersiach. całość zbudowana z drewna. W środku możemy zobaczyć różne prawdziwe przyrządy jakie nasi dziadkowie używali przy pracach polowych oraz wypchanego dzika i kilka bażantów. Oznak brudu brak. Na parkingu jest wiele miejsca a lokal jest czynny całą dobę.