Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: DORA_1

Dotycząca firmy: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Treść opinii: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy nie potrzebuje reklama ta nazwa broni się sama i ma powszechne uznanie nie tylko w kraju lecz także daleko poza granicami, nie tylko przez osoby prywatne ale także przez firmy małe i duże. Pierwsza niedziela stycznia już po raz dwudziesty rozpoczęła zbiórkę na szczytny cel – usprawnienia lecznictwa w naszym kraju i chyba prawie każdy wspiera tę akcję rozpropagowaną przez Jurka Owsiaka od 1993 roku. „Wielka jazda bez trzymanki” to było hasło przez wiele lat powtarzane przez młode pokolenie, choć niekoniecznie w kontekście tak szczytnego sensu jak u p. Owsiaka. Miło było, spacerując przez nasze małe miasteczko spotkać młodych ludzi zaangażowanych w akcję, która swoje źródło miała w miejscowym Domu Kultury. Wolontariusze odziani w kurtki i czapki bo pora zimowa ale pogoda to raczej jesienna szaruga, z przypiętymi identyfikatorami, kolorową z serduszkami puszką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z uśmiechem i życzliwością traktujący darczyńców, którzy w zamian za datki otrzymywali serduszko samoprzylepne. Nasze spotkanie miało miejsce w okolicach ulicy Kasztanowej, to niedaleko Domu Kultury. Wolontariusze nie musieli nikogo prosić o datki, luzie widząc ich, sami podchodzili i wrzucali „coś” do puszki w zamian za to słyszeli słowo „dziękujemy” i otrzymywali serduszko. Kwestujący to chłopak i dziewczyna, życzliwi, mili, budzący sympatie i zaufanie. Nie wyobrażam sobie tego rodzaju zadanie przydzielono osobom o innym usposobieniu. Organizatorzy przydzielając zadania z pewnością najpierw „posiedli” pewną wiedzę n.t. ewentualnych kandydatów na wolontariuszy, przeszkolili ich i dopiero udzielili zgody na czynny udział w tej akcji. Dzięki temu spotkanie na ulicy z nimi to radość dla dzieci (wrzuciły pieniążki - dostały serduszka), satysfakcja dla nas, że mamy swój „mały” udział (cokolwiek to znaczy, każdy datek się liczy) i pożyteczny cel dla społeczeństwa. Krókie spotkanie i jakże sympatyczne. Aby ocenić ofertę celu zbiórki WOŚP-u to nie ma takiej skali, która oddałaby jej wartość.