Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: EKO
Treść opinii: Wstąpiłam tutaj w drodze z pracy w nadziei wypatrzenia czegoś co by do obiadu się nadawało bo jakoś pomysłu na tę okoliczność nie miałam. Minęłam warzywa bez zainteresowania, na wprost chłodni paleta z promocyjnymi cenami „maluszków” – tak nazywam konserwy ok. 100 g na kanapki – pasztet z łososia 1,79 zł/130 g (ważność do czerwca br.), pasztet drobiowy „Krakus” 1,39 zł/110 g (ważny do marca 2013) a więc nie pozbywanie się lecz normalna promocja okresowa. Najbardziej interesowało mnie mięso, dwie osoby przede mną, dwie obsługujące dziewczyny Agnieszka i Monika, obie w ubraniu wierzchnim sklepowym. Łopatka wieprzowa 12,99 zł/kg, najpierw wybrałam chudsze kawałki, potem poprosiłam o zmielenie, obsługująca mnie Agnieszka nie miała nic przeciwko temu. Po drodze do kasy makaron świderki 2,39 zł/opakowanie 400 g – dobra cena na te ilość, do zupy, czemu nie więc w moim koszyku jedna paczka „wylądowała”. Przechodząc przez sklep nie natknęłam się na żadne nie-udogodnienia typu; utrudnione przejście czy zapaćkana posadzka; wszędzie porządek, swoboda przejścia, jedna z pracownic ceny skanerem sprawdzała, dwie inne uzupełniały towar na półkach – jedna w chłodni z nabiałem, druga – przyprawy kuchenne. Jak zauważyłam podzieloną tu mają kolorystycznie odzież dla pracowników zgodnie ze stanowiskami: pracownicy na mięsno-wędliniarskim i cukierniczym w kolorze bordowo-beżowym, kasjerki w kolorze zielono-beżowym a przy pracach na hali sklepowej w kolorze czerwonym. Jakieś chyba z 10 minut tu spędziłam i w tym krótkim czasie pomysł na obiad udało się sprecyzować.