Opinia użytkownika: Asupra
Dotycząca firmy: Pekao SA
Treść opinii: Odwiedziłam placówkę, aby ulokować oszczędności na swoim rachunku. Dłuższy czas nie odwiedzałam tej placówki, więc dzisiaj mogłam pierwszy raz korzystać z automatycznych drzwi. Jednak zanim weszłam odurzył mnie niemiły zapach w strefie wejścia, ponieważ znajduje się tam bankomat wejście jest otwarte całą dobę z tej racji stało się ono noclegownią dla bezdomnych. W placówce w chwili mojego wejścia znajdowało się trzy klientki, oraz dwie pracownice. Jedna z pań czekająca w kolejce poinformowała mnie, że do stanowiska wpłat i wypłat z rachunku oszczędnościowego, gdy odejdzie pani, która jest akurat obsługiwana to następna w kolejce jest pani, która siedzi przy innym stanowisku w tym momencie a potem owa pani, która udzieliła mi tej informacji i wtedy będzie moja kolej. Postanowiłam usiąść i poczekać. Po chwili gdy dyskretnie obserwowałam otoczenie,zauważyłam, że ulotki reklamowe są równo poukładane na placówce a podłoga jest czysta. Pracownice natomiast mają na sobie prywatne stroje w stonowanej kolorystyce, oraz nie mają żadnych widocznych identyfikatorów. Co więcej okazało się, że jedna z pracownic prowadziła cały czas prywatną rozmowę ze swoją znajomą, a gdy ta podeszła do stanowiska na które czekała to rozmowa także się przeniosła tylko, że słychać ją było na całej placówce. Panie mówiąc o pani X głośno wymieniały się spostrzeżeniami o jej wyglądzie zewnętrznym. W międzyczasie wróciła do placówki trzecia pracownic a kilkoma produktami spożywczymi, nie przywitała klientów znajdujących się w placówce, zamiast tego po chwili znikła za drzwiami od pomieszczenia dla pracowników, głośno pytając drugą z pracownic czy tez idzie. Jak na charakter miejsca odniosłam wrażenie, że panuje tam delikatnie powiedziawszy zbyt luźna atmosfera.