Opinia użytkownika: Anna_3031
Dotycząca firmy: Witaminka
Treść opinii: Do apteki w Kisielicach wybrałam się przy okazji zakupów z mamą. Był dzień przed wigilią. Zaraz po przekroczeniu wejścia rzuciła mi się w oczy mocno zabrudzona podłoga w pomieszczeniu. Zaczęłam przyglądać się paniom farmaceutką. Szefowa apteki w bardzo tłustych włosach… wyglądała okropnie. Następna pani w brudnym fartuchu. Byłam naprawdę zszokowana ich aparycją. Apteka raczej kojarzy mi się z idealną czystością na wysoki połysk i schludnością farmaceutek. Tutaj niestety jest całkiem inaczej. W aptece ludzi było całkiem sporo, podobno za sprawą tańszych cen leków niż u konkurencji. Asortyment pozostawia wiele do życzenia. Na miejscu znajdziemy jedynie najbardziej podstawowe leki. Przeważnie trzeba je zamawiać i czekać kilka dni na dostawę. To jednak oczywiste w tak małej miejscowości. Panie są natomiast bardzo miłe. Co z tego jak nawet długa kolejka nie mobilizuje ich do szybszych ruchów. Człowiek może tam usnąć czekając na swoją kolej. Naprawdę zniechęcające. Nikt nie każe im biegać, ale jakieś minimum ogarnięcia przydałoby się. Apteka ma w swojej ofercie program lojalnościowy – plus. Ogólnie zdecydowanie nie polecam. Smutne, że w małym miasteczku ludzie nie mogą zostać obsłużeni na wysokim poziomie.