Opinia użytkownika: Ryszard_90
Dotycząca firmy: PLUS
Treść opinii: Odwiedziłem niedawno otwarty salon Plus-a. Właśnie skończyła mi się umowa i chciałem w nowej placówce wysondować, jakie mogę otrzymać warunki jej przedłużenia. Pani mnie obsługująca była dosyć uprzejma, choć miałem wrażenie, że nie do końca jest zainteresowana tym, czy zawrę kolejną umowę. Fakt, przedstawiła mi warunki w sposób rzetelny i zrozumiały. Nie musiałem o wszystko sam pytać, ale jednak cały czas miałem wrażenie, że jej w czymś przeszkadzam. No nic, każdy może m ieć gorszy dzień. Zdecydowałem się na nowe warunki i Pani przystąpiła do sporządzania umowy. I wtedy przerzyłem szok. W czasie sporządzania umowy zadzwonił telefon tej pracownicy i jakby nigdy nic, zaczęła wesołą rozmowę z jakąś koleżanką. Co chwilę wybuchała beztroskim śmiechem, przekomarzała się i czasami podsówała mi dokumenty, palcem pokazując miejsce, w którym mam je podpisać. Przynajmniej połowa czasu przygotowywania dokumentów wyglądała właśnie w ten sposób. Po skończonej rozmowie pani odłożyła telefon, popatrzyła na mnie, przeprosiła i stwierdziła, że ... trochę się zapomniała. Ręce mi opadły. Zapakowałem co moje, podziękowałem i wyszedłem. Grubo się zastanowię, zanim zdecyduję w jakim salonie zawrę następną umowę. Mam nadzieję, że to tylko ta pracownica tak traktuje klientów, ale na wszelki wypadek odradzam wizytę w tym właśnie salonie.