Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Przedświąteczny szał zakupów w Biedronce trwa, klientów cała „masa”, z wózkami, koszykami lub kartonami. Napoje są tu stosunkowo tanie więc niektórzy zgrzewkami pakują do wózków, praktycznie każdy towar, jak zauważyłam miał powodzenie, w zależności od indywidualnych potrzeb kupujących. Cukier 3,59 zł/kg też zgrzewkami lądował w niektórych wózkach, podobnie mąka tortowa 1,49 zł/kg. Chłodnia też była oblegana ale nic stamtąd akurat nie potrzebowałam. Mleko nabyłam z palety obok, 1,99 zł/1 litr o zawartości tłuszczu 1,5%. Piwo Heineken 9,99 zł/opakowanie 3 x 0,65 litra też niewielu obojętnie mijało. Praktycznie spożywcze artykuły były głównym zainteresowaniem. Kosze z artykułami przemysłowymi jakoś nie miały powodzenia. Na stoisku z chemia szukałam płynu do naczyń Pur różowego niestety stała tylko 1 butelka białego. Udałam się w stronę magazyny ale nie doszłam bo na stoisku z warzywami trafiłam na pracownicę Dorotę, zapytałam o poszukiwany artykuł, poprosiła abym chwilę zaczekała bo dostawa towaru jeszcze w całości na sklep nie trafiła i udała się na magazyn by po chwili wrócić z artykułem, z uśmiechem podała „proszę bardzo”, cena 5,69 zł/butelka 1,25 litra. Bardzo tanie zawieszki do WC Agent 0,99 zł/sztuka z koszyczkiem. Cztery dostępne kasy miały tego dnia co robić, dzięki temu w miarę sprawnie obsługiwani byli klienci. Mnie obsługiwała Agnieszka w kasie 3, mimo ogromu klientów na jej twarzy nie widać było zniechęcenia, do każdego się uśmiechała, każdego zapraszała ponownie dziękując za wizytę. Wszyscy widoczni pracownicy w odzieży firmowej sklepu, które wyróżniała ich na tle klienteli. Czas przedświąteczny to zawsze „cyrk zakupowy” w sklepach i różne niedogodności ię pojawiają ale narzekać nie ma co, no chyba że ktoś jest malkontentem.