Opinia użytkownika: Patrycja_452
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Wybrałam się do Tesco by zakupić bieliźniane body dla mojego dziecka. Przy okazji zakupiłam akcesoria do włosów - opaskę, na której była naklejona naklejka - 50% - wzięłam ja z całego wieszaka z przecenami. Przy kasie okazało się, że muszę zapłacić jej pierwotną cenę, bo taka wyskoczyła w systemie, i wyjaśnić sprawę z biurem obsługi klienta. Kupiłam opaskę, podchodzę do biura obsługi klienta, za ladą pani - która nie zwróciła na mnie uwagi, po czym po chwili poszła na zaplecze i zawołała inną kobietę. Wyjaśniłam jej z czym do niej przychodzę. Stwierdziła, że biżuterię ma u nich wystawioną firma zewnętrzna, i że widocznie serwisantka biżuterii musiała blednie nakleić etykiety z promocjami. Dodatkowo próbowała mi wmówić, że cena na oryginalnej metce [czyli cena pierwotna] to już jest cena z uwzględnionym rabatem. Widocznie nie znają w tym sklepie praw konsumenta. Mimo niezałatwienia mojej sprawy, sam sklep, jego wyposażenie, oraz układ i rozmieszczenie asortymentu oceniam wysoko.