Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Poczta Polska

Treść opinii: Zanim przejdę do opisu obserwacji chciałabym wielki minus przyznać panu listonoszowi, który zostawia mi awizo w skrzynce, pomimo, że w domu 24h na dobę zawsze jest moja babcia, która doskonale słyszy dzwonek do drzwi i potrafi je nawet otworzyć! I właśnie dzięki znalezionemu w skrzynce awizo udałam się na główną pocztę w Wałczu w celu odebrania listu/przesyłki. Pojechałam w godzinach wieczornych, aby uniknąć dłuuuuuugich kolejek, jakie to zazwyczaj panują na poczcie przez cały dzień. Ustawiłam się w kolejce (okienko "listy")w celu odebrania listu poleconego. Zaznaczę tylko że na moim awizo było zaznaczone krzyżykiem "list polecony". Po kilku minutach (oczywiście kolejka nawet wieczorem) podeszłam do okienka wręczając pani awizo. No i się zaczęło.... szukanie... bieganie... wertowanie w jakiś wózkach, koszykach. Pani powróciła i zapytała: "to duża koperta czy mała?". Odpowiedziałam, że "nie mam pojęcia"! No bo skąd mam wiedzieć, kto i co do mnie wysłał, skoro nic nie zamawiałam? Więc Pani zaczęła szukać dalej. Szukała.... szukała.... szukała... a ja tak sobie stałam. Po kilkunastu minutach stwierdziła, że chyba listonosz jeszcze tej mojej paczki nie zostawił bo nie wrócił jeszcze z pracy. Na co ja grzecznie odpowiedziałam tej pani że tu jest napisane na moim awizo że to list polecony a nie paczka. Ale oczywiście Pani miała rację że to paczka i najwyraźniej listonosz źle zaznaczył (chyba była jasnowidzem) i ponownie kazała przyjść jutro! Po czym ja już nie wytrzymałam i powiedziałam, że skoro listonoszowi nie chce się zadzwonić dzwonkiem do drzwi i sprawdzić czy ktoś jest w domu tylko najwygodniej mu wrzucić awizo do skrzynki to mi się nie chce na pocztę przychodzić jutro! TRAGEDIA! Poczta Polska pozostawia wiele do życzenia...