Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy tylko obsługi przy kasie. Wyłożyłam zakupy na taśmę. Kasjerka zaczęła kasować a ja jednocześnie pakować i patrzeć na kwoty jakie po kolei były nabijane na kasę. Przy granatach nabiła dwa razy droższe nektaryny.Gdy to zauważyłam powiedziałam, że to sa granaty, Pani spojrzała no tak i poszła po karte do wycofywania. Karty już nie odniosła koleżance ponieważ po chwili na moim paragonie dwa razy nabiła purre ziemniaczane z taka pewnością machnęła dwa razy kartonem, ze nawet ja zwątpiłam ile pudełek wzięłam z półki. Ale szybko zerknęłam i powiedziałam, ze mam jedno purre, rozpakowałam spakowane zakupy - no i Pani wycofała. Zapłaciłam i odeszłam z paragonem w ręce. Reszte otrzymałam wydaną właściwie. Przejrzałam paragon a jednak masę k rowkową nabiła mi Pani dwa razy i to wcale nie pod rząd tylko w dwóch rożnych linijkach paragonu. Hm przecież jak kasuje się towary to przekłada się z jednej strony na drugą. Cofnęłam się do kasdy. Gdy podeszłam usłyszałam a co Tym razem. Zrobiłam oczy i powiedziałam, ze mogę pokazać zakupy ale masę krowkowa mam dwa razy na paragonie a tylko jedna kupuje. Pani powiedziała, ze teraz to już nie może wycofać i trzeba iść do obsługi klienta. Jak dla mnie to część mojego paragonu było grą a co uda mi się jeszcze tam wcisnąć. Niestety to nie pierwszy przypadek przed świętami, ze kasjer myli się aż tyle razy i to na niekorzyść klienta. Do punktu obsługi klienta poszłam i to jest kolejna obserwacja, ale nie lubię jak ktoś mnie oszukuje.