Opinia użytkownika: Karolina_1098
Dotycząca firmy: Stokrotka
Treść opinii: W czwartek wybrałam się z mamą na zakupy do Stokrotki. Miałyśmy talony i chciałyśmy zrobić przedświąteczne zakupy. W sklepie nie było wielkiego ruchu. Towar był ładnie poukładany na pólkach. Warzywa i owoce wygadały świeżo. Zdecydowałam się na awokado, bo było bardzo ładne i w dobrej cenie. Przy stoisku były foliowe reklamówki. Na półce z promocjami znalazłyśmy cukierki firmy "Solidarność" w bardzo dobrej cenie i wzięłyśmy je na choinkę. Poszłyśmy na stoisko z przyprawami. Wybór był duży, ale mimo to nie znalazłyśmy tych przypraw, które nas interesowały. Wróciłyśmy na stoisko z mięsem. Filet kurczaka był w bardzo dobrej cenie, ponieważ była na niego promocja. Zdecydowałyśmy się wziąć tego fileta. Kobiety przed nami zapytały, dlaczego jest taka niska cena. Ekspedientka odprowadziła, że jest promocja. Mięso wyglądało dobrze. W gablotach było czysto. Jak się później okazało w piątek filet kosztował już ok 16zł. Kierując się w stronę kasy kupiłyśmy margarynę "Kasię" w promocji i łososia wędzonego na święta. Przy kasach byłyśmy drugie. Kasjerka była bardzo miła, ale dość wolno skanowała produkty. Cześć kwoty moja mama zapłaciła talonami, a cześć chciała zapłacić kartą. Kobieta nie była zbyt pozytywnie nastawiona i widać było, ze sprawia jej to trudność. Z zakupów jednak wyszłyśmy zadowolone. Problem był, ze znalezieniem produktów, bo czasami trzeba było się schylać i wyjmować je z dna półek (np koncentrat barszczu czerwonego)