Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: OLKOP
Treść opinii: Postanowiłam zatankować samochód na stacji Olkop, gdyż słyszałam parę dobrych opinii na temat tej stacji. Między innymi ludzie chwalą ją dlatego, że jest tam pracownik, który zatankuje twój samochód oraz u niego też możesz zapłacić, mówiąc na początku za jaką kwotę chciałbyś zatankować. Pojechałam więc w to miejsce. Stacja była zadbana i czysta. Nie zauważyłam żadnych papierków czy nieczystości. Kiedy wysiadałam z samochodu, w moim kierunku szedł już pracownik. Ubrany był schludnie oraz w strój firmowy. Przywitał się po czym zapytał, jaki rodzaj paliwa ma wlać oraz jaką ilość. Poprosiłam, aby napełnił moje auto za kwotę 100 złotych. Zaczął wlewać paliwo nie trzymając rączki od węża z benzyną. Gdy liczba na liczniku dystrybutora doszła do 90zł złapał ją i czekał na moment, aż nabije się wymagana przeze mnie kwota. Tankowanie zakończył na kwocie 101,54 zł, pomimo że ja na początku stanowczo prosiłam o 100zł. Skierowałam ku niemu banknot stuzłotowy. Pracownik szyderczo uśmiechnął się, jak gdyby dawał do zrozumienia, że ze swojej życzliwości wlał odrobinę więcej. Jednak po chwili zapytał, czy może mam jeszcze złotówkę. Odpowiedziałam, że mam dwa złote. Wtedy odpowiedział, że zaprasza do kasy. Udałam się do pomieszczenia stacji, w którym zapłaciłam określoną kwotę i wyszłam. Moja opinia na temat tej stacji zmieniła się, ponieważ miałam wrażenie, że pracownik chciał zrobić mi na złość.