Opinia użytkownika: Natalia_549
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Podczas przed świątecznych zakupów w CH Malta zgłodniałam...a wiadomo głodny Polak to zły Polak. Zakupy i tłumy zaczęły mnie niebotycznie męczyć i uznałam, że basta i idę na fast food'a. W Malcie lokale gastronomiczne znajdują się na jednym poziomie i wszystkie mieszczą się jeden koło drugiego. Rozwiązania praktyczne i logicznie. Ja zdecydowałam się na KFC. Uznałam, że kurczak przemawia do mnie najbardziej, a do tego nowe, grube frytki - tak to będzie to. Wybrałam B-smarta. Naprawdę fajne opcja na "małe co nieco" za drobne pieniądze. Mój chłopak wybrał sobie zestaw z twisterem, a zamiast frytek sałatka. Mimo naprawdę sporej ilości klientów, kolejka szybko posuwała się do przodu. Kasjerka szybko przyjęła moje zamówienie i jeszcze szybciej podała zamówione jedzonko. Znaleźliśmy wolny stolik, które na bieżąco były sprzątane. Jedzenie dobre - frytki więc pyszne. To na pewno był dobry wybór.