Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Avitex
Treść opinii: Chciałam kupić sobie coś małego do zjedzenia przed wejściem do tramwaju. Weszłam do sklepu Avitexu przy pętli tramwajowej. W sklepie panował porządek. Wybór towaru był duży. Kasjerka obsługiwała wcześniejszą klientkę, druga coś porządkowała. W witrynie leżało kilka rodzajów ciastek. Obejrzałam je. Sprzedająca skończyła obsługiwanie klientki i zwróciła się do mnie, ze szczerym i miłym uśmiechem i słowami „W czym mogę pani pomóc?” Zapytałam, które ciastka poleca. Kasjerka uśmiechnęła się, wskazała drożdżówki, mówiąc, że te są chętnie kupowane. Skusiłam się. Drożdżówka została zapakowana papierową torebkę, zapłaciłam i wyszłam żegnana przez sprzedającą.