Opinia użytkownika: Marzena_386
Dotycząca firmy: Marketpol
Treść opinii: Chciałabym mieć takie zdrowie, by nie być klientem żadnej apteki. Niestety mam nawet kartę stałego klienta. Mam też swoją ulubioną placówkę. Niedawno w aptece Marketpol na osiedlu Kopernika w Gliwicach przeprowadzono niewielki remont, dzięki któremu zniknęły wysokie szklane witryny oddzielające strefę klienta od części za ladą. Wnętrze zyskało na tej zmianie, ponieważ wygląda na dużo bardziej przestronne i przyjazne. Nie trzeba już zaglądać między pudełkami preparatów i tabletek na panią magister. Kontakt z farmaceutą jest więc dużo bardziej wygodny. Podczas mojej ostatniej wizyty w aptece były czynne trzy stanowiska do obsługi klientów, choć tychże nie było zbyt wielu. Dzięki temu czas oczekiwania na moją kolej był krótki. Farmaceutka z uśmiechem doradziła i pomogła dobrać odpowiednie leki bez recepty. Nie proponowała najdroższych, lecz na moją prośbę wskazała tańsze warianty o tym samym składzie. Nie dostałam jednego z syropów, gdyż nie było go na stanie. Farmaceutka zaproponowała zamówienie potrzebnego mi specyfiku jeszcze tego samego dnia, z czego skorzystałam. Zostałam miło i z uwagą obsłużona. Otrzymałam nie tylko leki, ale i cenne porady, a kilka godzin później faktycznie odebrałam zamówiony syrop. Apteka sprawia wrażenie bardzo przyjaznej, a jej personel z życzliwością obsługuje klientów. Panie farmaceutki nie szukają niczego, co nieraz spotykałam w innych aptekach, bez pośpiechu a jednocześnie bardzo sprawnie obsługują klientów. Wiedzą doskonale gdzie leży każdy potrzebny lek, a więc jak sądzę, trzymają nienaganny porządek również tam, gdzie wzrok klienta nie dociera. Nie spotkałam się tam z niechęcią czy zniecierpliwieniem. Podłoga, witryna oraz lada są czyste i lśniące. W jednym rogu znajduje się mały kącik dla dzieci, natomiast w drugim krzesło i stolik z ciśnieniomierzem i równo ułożonymi ulotkami. Polecam tę aptekę, chociaż oczywiście wszystkim życzę zdrowia i kupowania wyłącznie witamin.