Opinia użytkownika: Zofia_49
Dotycząca firmy: H&M
Treść opinii: Do sklepu weszłam, ponieważ od samego wejścia kusiła informacja o wyprzedaży. Rzeczywiście w sklepie w obecnej chwili jest bardzo dużo przecenionej odzieży. Niestety ubrania są porozwieszane chaotycznie i ciężko przecisnąć się pomiędzy alejkami aby obejrzeć cokolwiek. Podobnie jest na dziale z odzieżą dla dzieci. Postanowiłam kupić kilka rzeczy dla mojego synka, ponieważ ceny były naprawdę atrakcyjne np. rozpinany sweterek za 10 zł. Odzież była powieszona praktycznie jedna rzecz na drugiej, ciężko było cokolwiek wziąć, aby nie zrzucić kolejnej sztuki. Wybrałam kilka rzeczy i udałam się do kasy. I tu kolejna niespodzianka - kolejka zakręcająca, ok 8 osób. Stałam tak do kasy ok 5-7 min. Kasjerka była dość miła, przywitała mnie słowami dzień dobry, poprosiła o rzeczy które trzymałam. Skrupulatnie podliczyła moje zakupy i poskładała elegancko, aby zapakować do torby. W tym samym czasie podeszła pani, która zapytała o cenę kurteczki. Przy kurteczce nie było metki, która oznaczała przecenę. kasjerka odpowiedziała, że wszystkie kurtki i płaszczyki objęte są 50% przeceną, mimo, że nie ma o tym informacji na metce. W tym momencie trochę się zdenerwowałam, ponieważ też zamierzałam kupić kurteczkę na wiosnę dla mojego synka. Nie wiedząc, że są one w promocji nie zdecydowałam się na wybór żadnej. Myśl, że gdybym chciała wrócić i wybrać jakąś kurteczkę dla synka znowu będę musiała stać w gigantycznej kolejce sprawiła, że nie zdecydowałam się na zakup. Kasjerka głośno powiedziała jaka jest należność do zapłaty. Po zapłaceniu za odzież wręczyła mi paragon i reklamówkę z zakupami. Kasjerka nie użyła żadnego zwrotu grzecznościowego.