Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Asupra

Dotycząca firmy: Apteka Burchacińscy

Treść opinii: Apteka w ruchliwych alejach z daleka widoczna, na szybach wielkie zielone litery "Apteka" i równie duże "Tanie leki". Weszłam , bo faktycznie potrzebuje leku, który do tanich nie należy. Dwie kasy czynne, panie farmaceutki niezwykle opanowane i spokojne, ale aż za spokojne... Przede mną w mojej kolejce jeden klient, drugi w trakcie obsługi. Po kilku min, pan przede mną zrezygnował i wyszedł z apteki. Czekając rozglądam się po pomieszczeniu. Podłoga czysta, ciepło, farmaceutki w białych fartuchach, przynajmniej te przy kasach, bo dwie, które tylko krzątały się po aptece nie miały fartuchów. Tempo obsługi strasznie wolne. Gdy nadeszła moja kolej pani nawet nie odpowiedziała na moje "dzień dobry", ale za to z dziwną miną kazała powtórzyć wszystko jeszcze raz bo nie dosłyszała. Zniknęła nagle, gdy nadal do niej mówiłam i wróciła z lekiem. Poprosiłam o jeden listek leku zamiast całego opakowania i zapłaciłam od razu banknotem stu złotowym. Pojawił się rzecz jasna problem z wydaniem reszty. Kolejne minuty czekania. Za mną kolejka liczyła już 6 zniecierpliwionych osób. Gdy wreszcie pani wydała moją resztą zniknęła. Nie dostałam paragonu, ale za mną już stał kolejny pacjent, więc odeszłam na bok żeby schować pieniądze i portfel do torebki. Nikt mnie nie pożegnał co mnie w zasadzie nie zdziwiło. Po kilkunastu minutach szukałam w torebce tel i zdałam sobie sprawę, że nie mam leku. Wróciłam więc do apteki narażając się na wrogie spojrzenia innych, że wchodzę bez kolejki , ale czekałam aż klient odejdzie od kasy. Przeprosiłam i spytałam czy przypadkiem nie zostawiłam leku, na co pani "a , tak jest", po czym podano mi go na ladę bez słowa...Wzięłam i wyszłam. Ceny w tej aptece faktycznie są niższe niż winnych , ale czas obsługi i jakość w tej aptece pozostawiają wiele do życzenia.