Opinia użytkownika: Kamila_528
Dotycząca firmy: Sklep odzieżowy
Treść opinii: Zima - wybrałam się co Centrum Handlowego tandeta w Krakowie na poszukiwania płaszcza. Centrum handlowe składa się z wielu małych sklepików w osobnych boksach. Weszłam do jednego ze sklepów, ponieważ zainteresował mnie płaszcz z wystawy. Sklep wyglądał ładnie i estetycznie, ubrania wisiały na wieszakach tak, że wchodząc można było rozeznać się w aktualnych modelach kurtek bez konieczności przeszukiwania wieszaków. Podeszłam do Pani sprzedającej i zapytałam czy mogła bym przymierzyć kurtkę, która jest na manekinie wystawowym. Pani zapytała mnie o rozmiar, ściągając z wieszaka kurtkę Pani zadzwonił telefon -oczywiście go odebrała. Kurtkę musiałam sobie sama ściągnąć ponieważ Pani miała rękę zajętą trzymaniem telefonu. Przymierzyłam kurtkę i chciałam przymierzyć rozmiar większą. Nie bardzo wiedziałam czy w ogóle mogę poprosić skoro Pani jest zajęta rozmową przez telefon. Odczekałam chwilę i wtrąciłam "przepraszam, czy mogę prosić rozmiar większą?" Pani nie przerywając rozmowy, znów jedną ręką podała mi kurtkę. Chciałam jeszcze przymierzyć w innym kolorze - sytuacja ta sama. Najwyraźniej rozmowa o prezentach świątecznych była ważniejsza od sprzedania kurtki za 300 zł. Kurtka bardzo mi się podobała. Pomimo, że jej cena moim zdaniem była wygórowana byłam gotowa w jednej chwili wyciągnąć portfel i kupić, nie mogłam się tylko zdecydować na kolor. Zwróciłam się więc o poradę do Pani zajętej telefonem - Pani jednym uchem słuchając telefonu wskazała mi palcem kurtkę w kolorze, który jej zdaniem był lepszy. Tej bezczelności było już za wiele, zniesmaczona oddałam Pani kurtki, podziękowałam i szybko wyszłam ze sklepu. Tak bezczelnej obsługi w sklepie jeszcze nie spotkałam! Czułam się w sklepie jak intruz! Okropne!