Opinia użytkownika: Gilbert_1
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Gdy tylko jestem w Krakowie staram się znaleźć czas, aby zajrzeć do KFC. Zazwyczaj wybór pada na restaurację zlokalizowaną w Galerii Krakowskiej. Jakiś czas temu na poziomie -1 otwarto "kiosk", coś na zasadzie "drive-thru". Oddzielnie mamy stanowiska do zamawiania, oddzielnie mamy stoisko do odbierania (przy zamówieniu dostajemy nr zamówienia, który potem wyświetla się na ekranie TV, żeby non-stop nie czekać przy ladzie na odbiór). Ponieważ uwielbiam pocketa, zawsze decyduje się właśnie na niego. Około dwóch tygodni temu zamówiłem łagodną wersję (jem tylko łagodne) na wynos, jak się potem okazało dostałem ostrego. Trudno, zjadłem, nie miałem czasu już się wracać, ale minus dla KFC. Wczoraj jednak gdy podszedłem do stanowiska aby zamówić swojego pocketa, od razu zostałem poinformowany, że w "kiosku" nie ma możliwości zamówienia łagodnego, który oferowany jest tylko w "normalnej" restauracji na poziomie +1. Na pytanie czemu nie zostałem o tym poinformowany za pierwszym razem gdy tu byłem Pani nie potrafiła mi odpowiedzieć. Nie chciało mi się i nie miałem czasu aby pofatygować się dwa piętra wyżej, więc obszedłem się smakiem. Szkoda w takim razie, że "kiosk" nie oferuje pełnego asortymentu, bo lokalizacje mają świetną, tuż przy głównym ciągu pieszym w stronę dworca PKS/PKS. Szkoda też, że można się o tym dowiedzieć gdy akurat się trafi na osobę, która nam o tym powie. Jest to typ miejsca, gdzie raczej zamawia się właśnie na wynos. Jest z boku co prawda jeden stolik, przy którym mogą usiąść 4 osoby, ale opcja ta raczej dotyczy osób chcących zjeść na szybko z powodu braku większej ilości miejsca na prawdziwe restaurowanie się. Personel oczywiście uśmiechnięty i w ochronnej odzieży, na zamówienie (jeśli już uda się je złożyć) nie czeka się zbyt długo. Kolejną ważną informacją jest fakt, że "kiosk" zaczyna pracę wcześniej niż restauracja główna, a kończy później. Pracują 7-23 od poniedziałku do piątku, 7-22:30 w soboty oraz 8-22 w niedziele.