Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Koszyki na zakupy nie zawsze są dostępne. Właściwie wchodząc na salę sprzedaży nigdy nie wiem czy będą czekały za wejściem czy jednak nie. W zasadzie jest pół na pół, raz są, raz nie ma. Wolałabym wiedzieć czy są, bo jeżeli nie ma to wtedy zabrałabym ze sobą metalowy koszyk. Wnętrze dość mroczne, to chyba najbardziej ponury z krakowskich Kauflandów. Ceny towarów w zasadzie są znośne, konkurencyjne w stosunku do innych sklepów. Fajnie zaopatrzone jest stoisko z makaronami i cukierkami na wagę, chociaż czasem trzeba się tam naczekać na obsługę, zajętą w tym czasie na piekarni. Obsługa kas przeciętna. Kasjerki średnio uprzejme, traktujące często towar bez kodu jak wroga, wdające się w pogawędki ze znajomymi z kolejki. Złe nabicie czegoś skutkuje koniecznością czekania na panią z magiczną kartą. Kasjerki też uwielbiają przekrzykiwać się nawzajem okrzykami w rodzaju „jaki jest na to kod?”. Zaletą jest możliwość płacenia kartą od praktycznie dowolnej kwoty (udało się raz zapłacić 1,5).