Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Leroy Merlin
Treść opinii: Trochę rozczarowała mnie wizyta w tym sklepie. Udałam się tam obejrzeć lampki na biurko. Razem z mężem wypatrzyliśmy jedną, która bardzo nam się spodobała. Lampki są tak eksponowane, że można je dotykać, sprawdzać jak się zachowują, jakie rzucają światło. Tego ostatniego akurat nie mogliśmy sprawdzić, bo nie było w lampce żarówki. Zdecydowaliśmy się jednak na zakup. W popakowanych lampkach na dole tej upatrzonej nie było. Akurat przechodził koło nas pracownik, więc poprosiliśmy go o pomoc. Pracownik powiedział, że za chwilę i odszedł. Widzieliśmy, że obsługuje innego klienta więc cierpliwie czekaliśmy. W końcu skończył, podszedł do półki i zaczął coś poprawiać. Przypomniał sobie jednak o nas i wrócił. Pokazaliśmy mu lampkę i poprosiliśmy o pomoc w znalezieniu jej. Najpierw szukał jej na dole, wśród pudełek. Potem poszedł sprawdzić w systemie. Potem wrócił, przeszukał jeszcze raz dół. Potem powiedział, że idzie na magazyn. W końcu wrócił i powiedział, że tych lampek już nie ma. Zapytałam czy będą, powiedział że być może na zamówienie. W takim razie po co jest eksponowana lampka, której nie ma już w sprzedaży i nie zamierza się jej już sprowadzać? Pracownik też nie wysilił się zupełnie, nie zaproponował nam żadnej lampki w zamian, ani sprawdzenia czy w innych sklepach Leroy Merlin jej jeszcze nie ma, po prost udwrócił się i poszedł.