Opinia użytkownika: MagdalenaL
Dotycząca firmy: Enea
Treść opinii: Z powodu zaległości w opłatach odłączono prąd. Panowie przyszli do południa kiedy nikogo nie było w domu i odłączyli kabelki. Wróciliśmy do domu a tu prądu brak. Żadnej informacji, kartki w drzwiach, wezwania do zapłaty wcześniej. Nikt nie wiedział co się dzieje. Pogotowie energetyczne - my się tym nie zajmujemy. Przyszedł elektryk z ADM-u i stwierdził, że ktoś wyciągnął kable. Wrócił po godzinie i powiedział , że dostał informację, że to elektrownia odłączyła prąd i musi wyłączyć ( wcześniej też kontaktował się z pogotowiem energetycznym i ani słowem nie wspomnieli ).Przetrwaliśmy jeden wieczór bez prądu. O 8.00 uregulowaliśmy niedopłatę i obiecano, że niezwłocznie prąd podłączą. Mąż musiał zrezygnować z pracy, mi przepadło zlecenie, po czterech godzinach oczekiwań ponowny telefon. Przyjdą max za 1,5 godziny. Czekaliśmy w sumie 48 godzin, wykonaliśmy wiele telefonów ciągle słysząc , że już zaraz. Nie było łatwo przetrwać bez prądu 48 godzin z małymi dziećmi bojącymi się ciemności. Straciliśmy część zapasów z zamrażarki, która się rozmroziła. Po prostu koszmar.