Opinia użytkownika: Agus_1
Dotycząca firmy: Kolporter
Treść opinii: Robiąc zakupy w Biedronce, zaszłam do małego sklepiku Kolporter po prasę.Kiosk jest ciasny i zakupy w nim nie należą do przyjemnych. Tam po prostu się wchodzi po konkretną rzecz i szybko wychodzi żeby nie tworzyć tłoku.Wchodząc usłyszeliśmy niemiły głos sprzedawczyni" proszę zamykać drzwi"- tylko, że uwaga ta została do nas skierowana w momencie gdy jeszcze nie weszliśmy do sklepiku.Wybrałam gazetę i poszłam za nią zapłacić. Miedzy czasie mój syn poprosił o zielone Frugo. Pani Krystyna podała napój i syn otworzył butelkę chcąc się napić. Zauważył, że napój ma inny smak, spróbowałam i wyraźnie coś było z nim nie tak- miał zapach i smak nieświeżego soku. Gdy zgłosiłam Pani swoje uwagi na temat napoju- usłyszałam, że ' mały wybrzydza i mu nie smakuje, więc zmyśla". Akurat mój syn jest miłośnikiem tego napoju i pije go po kilka butelek tygodniowo, więc zmieniony smak zielonego Frugo potrafi rozpoznać. Zostaliśmy odesłani z kwitkiem , na żadne pytanie nie otrzymałam odpowiedzi.Sok powędrował do kosza, a my nie usłyszeliśmy nawet słowa przepraszam.Zarówno po napoju jak i wizycie pozostał niesmak.