Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Brat zadzwonił z prośbą aby dowieźć mu paliwo bo w drodze auto mu stanęło jakieś 5 km od stacji. Co było robić, wzięłam butelkę po wodzie 5 litrów i udałam się na CPN. Jakże zdziwiła się pracownica Natalia gdy zobaczyła mnie tankującą ON do butelki, gdy później płaciłam w kasie, pozwoliłyśmy sobie na niewybredne żarty odnośnie mężczyzn, którzy też bywają roztargnieni i im też paliwa może braknąć, bo gdy kobiecie stanie auto w drodze to zawsze pytają najpierw czy pani ma paliwo – już tego też doświadczyłam. Ta sympatyczna, uprzejma radosna dziewczyna to bardzo komunikatywna osoba, nadająca swoistą atmosferę tej stacji, zawsze ubrana w odzież firmową, zadbana i uśmiechnięta. Drogo płaciłam za ON 5,59 zł/litr – to istny „rozbój” w dodatku 20 groszy drożej od PB 95. W cenach koncerny nie mają umiaru ani „hamulców’, drożyzna, zdzierstwo i „słów” brak. Na stacji teren podjazdu uporządkowany, kilka samochodów w kolejce stało ale ja mogłam swoje tankowanie do „butelki’ jakby bez kolejki załatwić bo tankujący benzynę kierowca uniemożliwiał stojącym swoim samochodem tankowanie innemu kierowcy ON, gdyż dystrybutory są bardzo blisko, zbyt blisko siebie ustawione, ale dzisiaj dla mnie miało to zaletę – nie wkurzałam się w kolejce stojących.