Opinia użytkownika: Benia
Dotycząca firmy: Volfarm
Treść opinii: Odwiedziłam dzisiaj aptekę przy ulicy Królewskiej. Drzwi i wnętrze apteki były czyste, jedynie w witrynach z kremami widoczny był dość spory kurz. Spodziewam się, że było to spowodowane trwającym w aptece remontem. Przede mną stała jedna osoba, jedno okienko było czynne. Oczekiwałam około minuty. Gdy przyszła moja kolej farmaceutka przywitała mnie uprzejmie i zapytała co bym chciała. Poprosiłam o kwas omega3. Farmaceutka zaproponowała mi dwa rodzaje, wybrałam tańszy. Dobrałam do tego jeszcze kilka witamin. Farmaceutka podliczyła kwotę i podała mi sumę. Wręczyłam jej kartę. Po chwili podała mi terminal i poprosiła o wpisanie PINu. Gdy to zrobiłam po około 30 sekundach dostałam paragon i pokwitowanie. Pożegnałam się i opuściłam aptekę.