Opinia użytkownika: Wioletta_179
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Dokonując zakupów w ww. sklepie, włożyłam do koszyka 2 kg. jabłek, sugerując się ceną umieszczoną przy towarze. Cena tego gatunku jest zwykle dość wysoka, na etykiecie widniała cena niższa - promocyjna, więc tym bardziej zapadła mi w pamięć. Przy kasie okazało się, że cena obowiązująca jest zupełnie inna /wyższa/ od tej umieszczonej na etykiecie. Kasjer wezwał kierownika sklepu, który początkowo nie umiał wytłumaczyć sytuacji. Następnie spisał na kartce kod towaru i cenę "nabitą" na paragon i odszedł w głąb sklepu, nie informując o swoich działaniach ani kasjera, ani klienta, ani też pozostałych zniecierpliwionych klientów stojących w kolejce. Po kilku minutach kierownik wrócił, bez pytań, informacji i jakichkolwiek konsultacji odebrał mi towar, nakazał kasjerowi zwrot gotówki /storno pozycji/. Po zapytaniu dlaczego odbiera mi towar i dlaczego cena jest inna niż oferowana na sklepie, odpowiedział, że promocja na jabłka skończyła się wczoraj. Po zaakceptowaniu storna pozycji, odszedł. Poprosiłam kasjera o ponowne "nabicie" jabłek na paragon, niezależnie od ceny, byłam zdecydowana na zakup.