Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Małgorzata_1603

Dotycząca firmy: Góralska Chata

Treść opinii: W niedzielę wybraliśmy się z rodziną do restauracji na obiad,Piękna chata w stylu góralskim,piękne wiejskie wnętrze,piękne widoki na góry,siedliśmy przy jednej z dużych drewnianych ław,w restauracji było ciepło,było czuć zapach swojskich potraw,było kilka osób na sali,dyskretnie spojrzałam na ich stoliki,oceniając wzrokowo potrawy ,które zamówili,wyglądały pokaźnie i apetycznie..usiedliśmy,podeszła miła pani ubrana w regionalny strój podając nam katy menu,w karcie roiło się od potraw,szukałam czegoś domowego, niewyszukanego,byliśmy z dzieckiem 4 letnim,chciałam wybrać coś dla synka z menu,niestety nie było typowo lekkich,małych porcji dla dzieci,skomponowaliśmy mu danie w skromnym wydaniu,kotlet z piersi kurczaka,ziemniaczki talarki,Pani przyjęła zamówienie,choć nie bardzo wiedziała jak zorganizować dziecku danie z połowy porcji,jak to policzyć,powiedziała,że zobaczy co da się zrobić,mijały minuty,nie dostaliśmy jeszcze zamówionych napoi 10 minut wcześniej,na sali nie było nikogo z obsługi,w końcu po 15 minutach mąż wstał i udał się osobiście po odbiór napoi,przy barze Pani była zaskoczona zamówionymi napojami,za chwilę przyniesiono nam napoje,trwało to w sumie ponad 20 minut,ale w dalszym ciągu nie otrzymaliśmy jeszcze zamówionych potraw,minęło kolejne 15 minut,w sumie to 35 minut od zamówienia potraw,podeszłą do nas pokaźna Pani w białym fartuchu z białą chustką na głowie,wyglądała jak ktoś z personelu w kuchni,nie była to na pewno kelnerka,Pani przyniosła dwa dania na dużym talerzu i za chwilę poszła po następne równie duże,nie było wersji mniejszej dla naszego synka,na nasze pytanie o porcję dla dziecka Pani wyjaśniła nam,że nie może podzielić porcji bo ma poważone i gotowe i nie umiałaby tego odliczyć,powiedziała,że tatuś pomoże synkowi w konsumpcji obiadu.Byliśmy zszokowani,gdzie była Pani kelnerka ,która przyjmowała zamówienie od nas,poprosiliśmy o rachunek,przyniosła go Pani z baru,był spory za 4 dania kotlet z ziemniakami i surówką i napojami 140zł. Lokal wydawał się bardzo przyjaźnie,tym czasem okazało się że brak w nim organizacji,potrawy nie były wcale tak smaczne jakby się wydawało na pierwszy rzut oka,totalna porażka..