Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Pingwinek
Treść opinii: Nie było w pobliżu piekarni więc zajrzałam do pobliskiej cukierni aby coś małego zjeść. Poza ciastami na wagę, ciastkami na sztuki i ciastkami na wagę z dłuższym terminem ważności były również gofry na ciepło w różnych wariantach smakowych. Po chwili wahania zdecydowałam się na ciepłego gofra. zapłaciłam 1,9 zł za gofra bez dodatków i stanęłam z boku i czekałam. czas czekania ostatecznie trwał ponad 10 minut. Ale mnie się nie spieszyło a czekanie w ciepłej cukierni nie było problemem. Dyskretnie rozglądałam się po ladzie chłodniczej, podłodze itp. Podłoga miała zacieki i generalnie była nie domyta, zapuszczona i nieco zaniedbana. Pani ciasta kroiła bez foliowych rękawiczek niejednokrotnie dotykając goła ręką. W ladzie chłodniczej ciasta i ciastka były w mare równo ustawione. Niestety gdy przyjrzałam się im dokładniej raczej wyglądały dość sztucznie i mało apetycznie. I były liczne okruszki wokół ciast na wagę. Natomiast górna część wafla w nugacie była wyschnięta i zaczynała odchodzić od masy nugatu. PO ok. 10 minutach otrzymałam gofra na tacce z pytaniem czy pakować- podziękowałam za zapakowanie i wyszłam z tym gofrem. Był ciepły i pachniał przyjemnie kwestia smaku to już indywidualna sprawa. Natomiast drobne kłopoty żołądkowe później to już inna sprawa. Generalnie dla mnie jak wycieczka w czasy PRL- w końcu i miejscu ku temu też było symboliczne.