Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: TOP Market
Treść opinii: Dzięki mojemu koledze od kilku tygodni jestem klientem sklepu, który przyciąga klientów wartościowymi promocjami. Otoczenie placówki było czyste i dosyć dobrze oświetlone. Na ścianie budynku na wyświetlaczu led można było przeczytać o aktualnych promocjach – informacje o nich wisiały również w oknach przy wejściu wypisane ręcznie na specjalnie do tego przeznaczonych kartkach. Po wejściu do lokalu natychmiast zauważa się panującą tam ciasnotę: każdy skrawek podłogi wykorzystany jest do maksimum na prezentację towaru, ciężko więc nawet stwierdzić, czy jest ona czysta. W 'alejkach' ciężko się zmieścić – z torbą na ramieniu i koszykiem w ręce cały czas miałem niemiłe wrażenie, że zaraz coś strącę. Na półkach, w lodówkach i ekspozytorach towar był wyłożony starannie, dobrze pogrupowany i oznaczony cenami. Towar aktualnie promowany był oznaczony na kilka różnych sposobów, co wprowadza zamęt. Dziwnym rozwiązaniem jest umiejscowienie stoiska z pieczywem niejako za chłodnią z mięsem i serami. Stoisko mięsno-serowe obsługiwała miła dziewczyna w czystym i schludnym fartuszku, natomiast przy pieczywie obowiązuje samoobsługa i z racji ciasnoty w lokalu trzeba niejako wejść za stoisko z chłodniami. Przy kasie nie było kolejki i znudzona/zmęczona pani za kasą obsłużyła mnie błyskawicznie w zasadzie nie wydając z siebie dźwięków poza kwotą do zapłaty. Kolejny klient kupował ten sam produkt co ja, czego kasjerka nie zauważyła i chciała włożyć mi do torby jego zakup. Sklep opuściłem nie słysząc odpowiedzi na moje pożegnanie. Zarówno ja, jaki moi znajomi wybieramy ten sklep ze względu na ceny. Najczęściej robimy zakupy wieczorem i niemal zawsze trafiamy na zaspaną obsługę. Nie byłoby to aż tak bardzo uciążliwe, gdyby nie potrzeba przepychania się między dosyć atrakcyjnie zaopatrzonymi półkami.