Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Anna_3619

Dotycząca firmy: Satori Sushi

Treść opinii: Zawędrowałam dzisiaj z rodziną do Satori Sushi, bo akurat miałam kupon do wykorzystania i sposobność, żeby podjechać. Często kupuję kupony na sushi i jestem przyzwyczajona, że w większości miejsc obsługa traktuje mnie jak każdego innego klienta, czyli uprzejmie i z życzliwością. W Satori Sushi poczułam się jak klient gorszego sortu. Satori Sushi umieszczone jest w centrum handlowym, które jest dopiero w trakcie powstawania. Wiele lokali pozostaje jeszcze niezajętych, a w niektórych trwa remont. Samo miejsce jest przestronne, ale głównie dlatego, że na dużej przestrzeni umieszczono zaledwie kilka stolików, co zamiast wrażenia przestrzeni, daje wrażenie nieprzytulności. Stoliki były lekko zabrudzone - zwłaszcza bambusowe podkładki. Na każdym stole stał mniej więcej do połowy pełny pojemniczek z sosem sojowym. Był również mały pojemniczek na wykałaczki, ale prawie całkowicie opróżniony. W lokalu unosił się zapach ryb, ale nie bardziej odczuwalny niż w innych tego typu placówkach. Na zainteresowanie obsługi czekaliśmy kilka minut mimo, że lokal był całkowicie pusty, a kilka osób stało za ladą. W końcu gdy wybraliśmy, co chcemy zamówić z menu, które leżało na jednym ze stołów (ponieważ nikt nie przyniósł nam menu dla nas), zdecydowaliśmy się sami podejść do lady, na co osoby z obsługi zareagowały spłoszonymi spojrzeniami, a kelnerka powiedziała, że zaraz przyjdzie do stolika. Po kolejnych kilku minutach rzeczywiście przyszła, witając się i tłumacząc, że musiała odebrać telefon. Złożyliśmy zamówienie i dowiedzieliśmy się, że porcja na wynos będzie gotowa za 25 min. w związku z czym poszliśmy przejść się po okolicy. Gdy wróciłam odebrać zamówienie, znów musiałam czekać na zainteresowanie kogokolwiek z obsługi, a gdy powiedziałam, że przyszłam po odbiór, nikt nie wiedział o co mi chodzi. Jeden ze stojących za kasą pracowników powiedział nieprzyjaznym głosem: "ale co to miało być". Odpowiedziałam, że nie pamiętam nazwy zestawu, ale że zamawiałam przed pół godziną. W końcu z zaplecza wyszła kelnerka, która przyjęła zamówienie i sprawa się wyjaśniła, o ile można powiedzieć, że było co wyjaśniać, ponieważ moje zamówienie było jedynym czekającym na odbiór. Kelnerka na zakończenie podziękowała i życzyła mi smacznego. Obsługa nosiła czarne stroje (koszulki i spodnie), a osoby przygotowujące sushi również czarne fartuchy. Pracownicy byli schludni, a ubrania czyste. Samo sushi było drogie w stosunku do wielkości porcji, a dodatkowo nieciekawie przygotowane - ryż był suchy, a porcje z rybą maślaną smakowały szlamem.