Opinia użytkownika: Benia
Dotycząca firmy: TriBeCa Cafe
Treść opinii: Po raz pierwszy w życiu byłam w tej kawiarni w galerii krakowskiej. Wnętrze było czyste, a stoliki starte. Nie do końca wiedziałam, czy panuje samoobsługa, czy może są kelnerki. Po chwili zorientowałam się, że trzeba samemu zamówić przy kasie. Podeszłam do lady. Również ona wyglądała nienagannie. Po chwili podeszła do mnie kelnerka i zapytała co będzie. Poprosiłam o średnie cappucino, które moim zdaniem było dość drogie. Wydała mi resztę i bez słowa odwróciła się. Byłam zdezorientowana. Nie wiedziałam, czy kawa zostanie mi przyniesiona, czy mam usiąść, czy czekać. Po chwili zapytałam kelnerki, a ta tonem lekceważącym odpowiedziała, że mnie zawoła, gdy kawa będzie gotowa. Usiadłam przy stoliku. Po około 3 minutach kelnerka zawołała, że średnie cappucino gotowe. Odebrałam kawę. Długo po wyjściu utrzymywał mi się niesmak po wizycie. Zostałam bardzo nieuprzejmie potraktowana tylko dlatego, że byłam pierwszy raz w kawiarni i nie wiedziałam jak funkcjonuje w niej obsługa.