Opinia użytkownika: Olga_232
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W niedzielny poranek, zaraz po kościele nabrałam ochoty na jabłka. Więc wybrałam się do pobliskiej Biedronki. Pierwsze wrażenie, pozytywne, czysto schludnie ale brak jakichkolwiek koszyków ani wózków mimo że w sklepie dużego tłumu nie było. Musiałam więc weszłam bez. Ustałam przy owocach i chyba z 10 min dopasowywałam cene jabłek do towaru. Taki galimatias w cenach. Bo skąd moge wiedzieć, które jabłka to te po "2.49" zł, a które po "3.59" skoro pod jedną ceną stoją gruszki a pod drugą nic. Niestety nawet nie mogłam się nikogo spytać o radę bo na horyzoncie nie pojawił się żaden pracownik sklepu. Na szczęście Pani przy kasie okazała się miła i uśmiechnięta. Radośnie mnie przywitała, zaproponowała torbę na zakupy oraz życzyła udanej niedzieli. Tylko ta Pani uratowała moją opinię o tym sklepie.