Opinia użytkownika: Laila
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Jakiś czas temu udałam się na małe zakupy do Carrefoura. Na sklepie było posprzątane, towar ułożony, koszyki przy wejściu. Generalnie nic do zarzucenia. Po zakupach ustawiłam się w kolejce do kasy. Przede mną były 3 osoby które też nie miały szczególnie dużo zakupów. Pierwszy w kolejce był młody chłopak który właśnie był obsługiwany. Gdy zapłacił i chciał przejść przez bramkę to ta zaczęła piszczeć. Podszedł ochroniarz i po chwili okazało się, że kasjer czegoś tam nie skasował czy że nie wytarł dobrze kodu kreskowego nie wiem dokładnie. Generalnie po kilku minutach chłopak poszedł i kolejka ruszyła dalej ( w ślimaczym tempie to mało powiedziane). Kolejna w kolejce była „babcia” około sześćdziesiątki. Widać było, że kasjer się stara ale kasowanie szło mu bardzo opornie. „Babcia” w pewnym momencie zaczęła pokazywać mu kody kreskowe na produktach jeśli nie umiał ich sam zlokalizować. Po kilku jak nie kilkunastu minutach udało się skasować produkty „babci”. Jednak ta stwierdziła, że coś jest nie tak i zaczęła wyjmować je z powrotem z reklamówki produkty a kasjer zamiast kasować kolejną osobę sprawdzał te produkty razem z nią. Po kilku minutach nadeszła kolej kolejnej osoby a później moja. Szkoda, że nie liczyłam czasu aczkolwiek będąc 4 osobą w kolejce spędziłam chyba ok 25 min. Oczywiście nie mam pretensji do kasjera bo było widać, że się stara i bardzo denerwuje więc pewnie było to jeden z jego pierwszych dni w pracy. Ale po staniu tak długo w kolejce już naprawdę miałam wszystkiego dość.