Opinia użytkownika: Żaneta
Dotycząca firmy: Błękitny Pudel
Treść opinii: Do Błękitnego pudla zostaliśmy zaproszeni przez naszego wykładowcę w ramach zajęć edukacyjnych z fotografii nocnej. Ku mojemu zaskoczeniu, bowiem nigdy wcześniej nie bywałam w tym miejscu miejsce okazało się bardzo przytulne i klimatyczne. Na zewnątrz lokalu, gdzie panował porządek, stały wiklinowe meble i sączyła się delikatna muzyka z głośników na deptaku. Stałym bywalcem jednego ze stolików okazał się przesympatyczny kocur, który został nakarmiony przez nas pasztetem z sąsiednich delikatesów. Kot można powiedzieć był atrakcją lokalu. Obsługa profesjonalna, uśmiechnięta, bardzo zwinna. Nawet nie robiono nam uwag gdy fotografowaliśmy kocisko. Polecam to magiczne miejsce.