Opinia użytkownika: Laila
Dotycząca firmy: Sephora
Treść opinii: Sytuacja miała miejsce kilka miesięcy temu. Otóż byłam w galerii handlowej na zakupach. Jednym z celów moich zakupów był prezent urodzinowy dla mojego chłopaka. Po przeanalizowaniu wszystkich opcji stwierdziłam, iż najlepszym prezentem będą perfumy. Nadmienię tylko, że miałam akurat wolny dzień w pracy i ubrałam się dość zwyczajnie czyli w dżinsy, balerinki oraz t-shirt. Na dodatek nie zrobiłam sobie makijażu, dodam iż wtedy wyglądam dość młodo (już nie raz zdarzało mi się, że ktoś uważał mnie za osobę małoletnią). Na zakupy postanowiłam udać się do Sephory. W sklepie było 3 klientów. Starsza elegancka pani oraz para przy których stała ekspedientka i coś im doradzała. Przy kasie stała druga z pracownic i rozmawiała z ochroniarzem. Weszłam do sklepu, zaczęłam przyglądać się perfumom w celu zlokalizowania marki o którą mi chodziło. Nagle sprzedawczyni stojąca przy klientach odezwała się głośno do ochroniarza: „ Miej na nią oko” wskazując na mnie. Powiem szczerze, że poczułam się co najmniej niekomfortowo. Od razu wyszłam ze sklepu. Na szczęście w tej galerii była jeszcze inna perfumeria gdzie przywitała mnie miła pracownica i doradziła naprawdę ładny zapach. Dodam, że do Sephory w Galerii Kazimierz na pewno już nigdy nie pójdę. Nie polecam !