Opinia użytkownika: Anna_3619
Dotycząca firmy: Mg eat
Treść opinii: Pierwszy raz byłam w pobliżu tego lokalu, ale jego wygląd i umieszczone na zewnątrz duże reklamy mrożonego jogurtu, którego zawsze chciałam spróbować zachęciły mnie do wejścia. W środku znajdowały się 3 osoby z obsługi, dwóch panów i jedna pani, a w sali ze stolikami 4 klientów. W lokalu było czysto, na stolikach nie zostały żadne tace po poprzednich klientach. Na każdym stoliku dostępny był słoiczek dżemu i żaden z nich nie był pusty. Paliło się jasne, ale nie oślepiające światło. Kiedy podeszłam do kasy sprzedawca powiedział: "Dzień dobry. Co mogę Pani podać?" Poprosiłam go, żeby polecił mi jakąś zupę. Przez chwilę się zawahał, po czym odpowiedział: "To oczywiście kwaśnicę" z entuzjazmem w głosie. Zapytał mnie o rozmiar zupy (mała, średnia i duża) oraz czy chciałabym coś jeszcze. Powiedziałam, że chciałabym próbować mrożonego jogurtu, ale nie wiem, czy się nie roztopi, kiedy będę jeść zupę. Powiedział, że jogurt topi się powoli, po czym zaproponował, żebym złożyła zamówienie, a on będzie pamiętał o jogurcie i kiedy wrócę do niego po zupie, zrobi mi świeży. Następnie wyjaśnił, że gdyby go nie było, mogę poprosić którekolwiek ze sprzedawców, na co znajdujący się obok niego drugi sprzedawca powiedział, że on również będzie pamiętał. Transakcja w kasie przebiegła sprawnie i bez problemu. Zupa była gorąca i rzeczywiście bardzo smaczna. Wydanie jogurtu przebiegło bez problemu. Gdy jadłam, widziałam, że obsługa na bieżąco usuwała pozostawione przez klientów tace. Gdy wychodziłam, jeden ze sprzedawców pożegnał się ze mną.