Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W Tesco w Lublinie trwają prace remontowe, budynek nie jest jeszcze skończony, ale to co już tam się pozmieniało jest naprawdę miłe dla oka. Na samo wejście uderzyło mnie to, że zrobiło się tam naprawdę czysto, świeżo i przejrzyście. Na stoisku z ciuchami ułożone panele podłogowe i podwieszane sufity dają całkiem fajny efekt. Co prawda w sekcji z ciuchami czułam się trochę jak w labiryncie i nie bardzo wiedziałam gdzie zaczyna się odzież damska, a gdzie męska, bo błądziłam pomiędzy regałami, ale przez to, że ciuchy były dobrze wyeksponowane spacerowało mi się tam całkiem przyjemnie. Trochę zaskoczyło mnie to, iż w części z czapkami nie było nigdzie żadnego lusterka! musiałam wędrować i go szukać, jak dla mnie bez sensu, przecież wiadomo, że nie kupi się czapki bez wcześniejszego przejrzenia się w lustrze. Ale pomijając już stoisko odzieżowe idźmy dalej. Wspaniałym pomysłem jest nowe stoisko-samoobsługowe bistro gdzie można samemu skomponować sobie porcję/proporcję i składniki dania za które płaci się jedyne 1,99 za 100g. Świetny pomysł, który naprawdę przypadł mi do gustu. Później można oczywiście sobie usiąść w czystej części przeznaczonej do jedzenia i skonsumować posiłek. Moje dziecko było zachwycone z tego tytułu, iż jest tam nawet kącik z konsolą i można tam sobie pograć. Zauważyłam też przy wyjściu, że postarali się również o więcej kas samoobsługowych. Panie w kasie jak zawsze nie do końca uprzejme, a ich higiena też nie należy do wzorowych więc więcej samoobsługowych kas tylko mnie cieszy, nie muszę patrzeć się na przetłuszczone włosy naburmuszonej Pani z kasy.