Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Garden service
Treść opinii: Wybierałam się z Białej Podlaskiej do Międzyrzec Podlaskiego. Pomyślałam, że skorzystam z komunikacji prywatnej i pojadę tam autobusem. Miałam szczęście bo gdy przyszłam z chłopakiem na przystanek akurat odjeżdżał autobus do Warszawy. Wprawdzie wszystkie miejsca siedzące były zajęte, jednak zgodnie z przepisami autobus może zabrać również określoną ilość osób, która może stać podczas jazdy. Gdy weszliśmy do autobusu zapytaliśmy kierowcy czy zabierze dwie osoby do Międzyrzeca Podlaskiego. Kierowca był to młody, wysoki mężczyzna mający około 35 lat. Miał on okulary i trochę łysiejącą głowę. Na nasze pytanie odpowiedział krótko słowami "nie". Bardzo zależało nam, aby dostać się do Międzyrzeca jak najszybciej więc grzecznie poprosiłam go ponownie. Powiedziałam, że to przecież krótka trasa i może stać. Kierowca była bardzo opryskliwy i powiedział : Nie zabiorę was i tyle. Oprócz chamskiej odzywki zdziwił mnie fakt, że kierowca mówił do nas na per Ty. Garden Service odkąd bialski PKS upadł bardzo się panoszy. Prywaciarz poczuł monopol na usługi transportowe i robi co chce. Oprócz tego, że bilety podrożały o 50% to jeszcze kierowcy są nieuprzejmi i czują się jakby byli panami i władcami. Gdyby nie fakt, że nie ma innego przewoźnika na niektóre trasy z pewnością przestałabym korzystać z usług Garden Service.