Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: DHL
Treść opinii: To co mnie spotyka od czwartku z firmą kurierską DHL już kompletnie mnie rozwcieczyło. Jestem jednym z testerów HTC MOZART z ostatniego konkursu. Problem zaczął sie w czwartek 09/11/2011.Dostałem smsa i emaila z wiadomością że kurier skontaktuje się ze mną w celu doręczenia przesyłki. Pomyślałem super...znam firmy kurierskie więc byłem przekonany że pozmieniam sobie plany dzienne i nie będę tego dnia jechał za miasto a przesyłkę odbiorę tego samego dnia. Minął cały dzień, minął kolejny a kuriera jak nie było tak nie było. Wchodzę na internet a tam na stronie DHL po podaniu numeru przesyłki okazuje się że kurier nie zastał nikogo w domu już w czwartek.!!!Ale ZONK!!!Dzwonie na DHL ale tam okazuje się że do poniedziałku z nikim nie porozmawiam bo nikt nie pracuje. Dziś jest poniedziałek i dzwonie o godzinie 7:00 a tam pani przyjmuję reklamację a ona na to mi mówi, że kurier zostawił :awizo:??? lecę do skrzynki a tam po za rachunkiem za prąd kompletnie nic. Informuję ją o tym a ona pyta się mnie kiedy kurier może przywieść przesyłkę...mówię że dziś cały dzień. Ok kończymy rozmowę.Za godzinę dzwoni ta sama pani i mówi, że kurier nie przywiezie mi tej przesyłki i najlepiej żebym pojechał do Niepołomic (kilkanaście km od Krakowa i całe miasto do przejechania) do firmy i osobiście ją odebrał. Wtedy ręce mi juz opadły bo pani powiedziała mi że może we wtorek kurier przyjedzie!!!!Na moje pytanie czemu kurier kłamie że zostawił AWIZO i czemu nie zadzwonił skoro firma zlecająca przesyłkę wykupiła opcje informacji klienta przed odbiorem zostałem po prostu zbyty, zlekceważony i z uczuciem że to jest moja wina a nie ich!!!!Moje nerwy sięgnęły zenitu...nie dość że w pewnym stopniu bardzo przekonałem się do Orange i biorąc udział w konkursie zostałem wybrany do testowania tego telefonu...to teraz nie chce już tego telefonu bo przez takie podejście innych człowiek traci tylko czas, pieniądzę i nie jednokrotnie swoją godność. Moja godność została dziś nadszarpnięta do granic wytrzymałości...kurier oszust!!!To TYLE!!.Mało tego idę im na rękę podaję dogodne godziny odbioru a tu takie lekceważenie. Tym bardziej że od czwartku było dużo czasu. Ostatni telefon który do nich wykonałem był około 9 rano. Wtedy dostałem kolejny hit z ich strony… kurier był w piątek a nie w czwartek… no nie …a na stronie DHL pisze że jednak w czwartek. Ja już nie jestem w stanie tak marnować swojego czasu a od czwartku straciłem go wiele.