Opinia użytkownika: Baltazar
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Personel: Personel w restauracji ubrany był w identyczne uniformy, co sprawiało wrażenie schludności. Nie zauważyłem najmniejszych plan, więc nie mam też, co do tego wątpliwości. Zadając sprzedawcy nawet najgłupsze pytania, np. ile majonezu jest w kanapce, niemal po sekundzie dostawałem wyczerpującą odp. na temat gramatury kanapki. Obsługująca mnie dziewczyna cały czas była uśmiechnięta i bez przerwy próbowała mi coś sprzedać, recytując formuły w stylu "polecam powiększenie o dwa soczyste skrzydełka...", co było naprawdę irytujące. Mimo wszystko obsługę oceniam dobrze, zwłaszcza, że wszystko przebiegało szybko i sprawnie, a z wydaniem reszty nie było problemu. Lokal: Pierwszym problem z jakim się spotkałem po odejściu od kasy, to problem z miejscem do siedzenia. Miałem wybór między miejscem przy dwójce zakochanych a bandą rozwrzeszczanych nastolatków. Wybrałem zakochanych, co wcale nie było lepsze, ponieważ moje miejsce było niebezpiecznie blisko nich, naruszając moją prywatną strefę i narażając mnie na ich nienawistne spojrzenia. O porządku mogę napisać, że był. W toaletach niczego nie brakowało, śmietniki na zewnątrz były regularnie zmieniane, a podłoga z drobnymi wyjątkami była czysta i pozamiatana. Oferta: Jakość produktów jest na wysokim poziomie, ceny są adekwatne do tego, co mają w ofercie, częste rabaty lub tzw. powiększenia czy gratisy, jeszcze bardziej zwiększają atrakcyjność restauracji. Wnioski: Personel jest miły, ale brakuje mu indywidualnego podejścia do klienta. Restauracja jest czysta, jednak zdecydowanie za mała, zwłaszcza w godzinach powrotu młodzieży ze szkoły. Produkty są proporcjonalne do ceny.