Opinia użytkownika: Maxima
Dotycząca firmy: Bank Millennium
Treść opinii: Był to pierwszy Bank, jaki odwiedziłam podczas swej "pielgrzymki" w poszukiwaniu najbardziej korzystnej oferty kredytowej. Wchodząc do oddziału trzeba przejść przez "przedsionek", w którym znajduje się bankomat. Miejsce to było czyste i zadbane. Szyby w oknach czyste, w drzwiach również. Kolejne drzwi prowadziły do sali obsługi klienta. O tej porze spotkać można komplet pracowników: dwie panie w kasie, kolejne dwie przy biurkach i jedna pracownica w pomieszczeniu z tyłu sali ( prawdopodobnie kierownik). Stanęłam jako druga w kolejce do stanowiska obsługi klienta. Rozmowa, którą pracownica prowadziła z klientką bardzo przedłużała się. Podczas zakładania lokaty pracownik banku prowadził z klientką prywatną rozmowę, co świadczyło o tym, że Panie doskonale się znają. Niestety klienci banku czekający w kolejce dowiedzieli się z kim mieszka dana osoba, ile ma dzieci i w jakim wieku itp. Były to tematy zupełnie prywatne nie mające związku z zakładaniem lokaty. Tymczasem do kasy nie było już klientów, natomiast przy biurku siedziały nadal te same osoby. Jedna z kasjerek zapytała, czy może czymś pomóc mi lub drugiej klientce czekającej do stanowiska obok. Zaprzeczyłyśmy, więc kasjerka wróciła do swoich zajęć. Po jakimś czasie szczęśliwa usiadłam przy biurku. Pracownica wysłuchała moich oczekiwań, przedstawiła ofertę, wydrukowała wstępny wniosek. Niestety w celu załatwienia kredytu musiałabym udać się do oddziału wraz z mężem, aby połączyć nasze dochody. W przeciwnym razie nie miałabym zdolności kredytowej. Informacje przedstawione przez pracownicę były jasne, przekazane w prosty i zrozumiały sposób. Minusem był fakt, ze Pani rozmawiając ze mną, jednocześnie podpisywała dokumenty, które podsuwała jej pracownica siedząca przy sąsiednim biurku. Odniosłam wrażenie, że rozprasza to moją rozmówczynię. Wszystkie Panie pracujące w Banku były ubrane schludnie, zazwyczaj miały białe bluzki i ciemne żakiety. W oddziale panował porządek, na biurkach znajdowały się tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Wizytę uważam za udaną, ale warto porównać ofertę z propozycjami innych banków.