Opinia użytkownika: Przemysław_485
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Zacznę od tego, że do carrefoura dostaję się przy pomocy bezpłatnego autobusu, którego przystanek jest pod moim blokiem. Niewątpliwie jest to wygoda, gdy mam większe zakupy lub jest po prostu zimno i nie mam ochoty na spacer. Jednak już działanie tego autobusu nie jest takie jak być powinno. Często autobus spóźnia się nawet w granicach 10-15 minut, a czasem jedzie 5 minut wcześniej. Tym samym trzeba wziąć na niego 15minutową poprawkę, a tyle zajmuję mi dotarcie do miejsca zakupów pieszo. Inną sprawą jest zachowanie kierowców, po których od razu widać, że nie cieszą się ze swojej pracy i wyglądają jakby pracowali za karę, często trąbią też na innych uczestników ruchu, a dosyć ciasnymi autobusami jak na zapotrzebowanie klientów, jeżdżą tak dynamicznie, że osoby starsze z trudem utrzymują równowagę. Kolejną kwestią jest sam rozkład, który sprawia, że na zrobienie zakupów mam około 40-50 minut. W takiej sytuacji trzeba się naprawdę nagimnastykować i być dobrze zorganizowanym, żeby zdążyć na autobus powrotny, inaczej przyjdzie nam czekać półtorej godziny na kolejny autobus. W takiej sytuacji oczywiste jest, ze nie mam szansy na obejrzenie asortymentu, który mógłby mnie zaciekawić. Jeśli chodzi o dzisiejsze zakupy. Miałem do kupienia kilka rzeczy, wyrobiłem się w kilkanaście minut. W kolejce nie czekałem dłużej niż 5 minut więc byłem ogólnie zadowolony. Po odejściu od kasy przypomniałem sobie, że muszę kupić jeszcze coś zatem zapytałem ochroniarza, czy mógłby popilnować zakupów, ale powiedział, że on nie może, ale jeśli mam rachunek to mogę spokojnie wejść znów na teren sklepu. Jego zachowanie nie było jakieś szczególnie ciepłe i przyjazne, ale udzielił mi szybkiej informacji co cenie. Zakup zapomnianego produktu trwał jakieś 5 minut razem z oczekiwaniem w kasie. Zaskoczyła mnie też cena, gdyż była sporo niższa niż w popularnej drogerii, której często kupuje kosmetyki( carrefour 22zł, drogeria 29). Tak więc z dzisiejszych zakupów byłem w miarę zadowolony. Uderzył mnie jeden fakt. Mimo pięknej pogody stan czystości podłogi w sklepie był fatalny. Nie mówię tylko o stoisku z ziemniakami, gdzie leżał piach, ale o alejce z przyprawami oraz dodatkami jak majonezy i musztardy, gdzie na podłodze było niemal zaschnięte błoto. Ta sytuacja sprawiła, że zacząłem się zastanawiać nad jakością produktów i tego co dzieje się z nimi w magazynie. Dodam jeszcze, że zniknęły moje ulubione orzeszki, które produkowane były pod marka własną carrefoura co nieco obniżyło moje ostateczne zadowolenie z zakupów.