Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Yves Rocher
Treść opinii: Tą sieć sklepów odwiedzam regularnie raz w miesiącu gdy otrzymam ulotkę dla stałych klientów z ciekawymi rabatami i tylko czasami moja wizyta jest ponad – regularna (jak dziś). Jedyny mój cel zakupu to szampon do włosów „Kocham moją planetę”, który wyjątkowo przypadł mi w użytkowaniu. Wprawdzie jeszcze coś tam w domu mam ale skoro przechodząc pasażem handlowym w Auchan trafiłam na ten sklep to zwyczajnie weszłam. Tym bardziej, że jest on tu od stosunkowo niedługiego czasu w miejscu innego zlikwidowanego sklepu. Jak zawsze, gdy wchodzi się do tych sklepów, wita klienta cudowny zapach „kosmetyczny” dopełniony radosną i jednocześnie spokojną atmosferą – kolory stonowanej zieleni dopełnione lustrzanymi ścianami nadają jedyne w swoim rodzaju wrażenie. Do tego porządek wręcz lśniąca czystość i miła obsługa oraz gustowne urządzenie sklepu to chyba wszystko czego potrzebuje klient w czasie obsługi. No zapomniałam jeszcze o cenach i te nie są tu najniższe ale kosmetyki są tego warte, jednak jeśli ktoś regularnie uzupełnia tylko braki to nawet nie jest to aż tak dokuczliwe – wyglądu jak zdrowia, nie zastąpi nic. Pracownica – młoda dziewczyna, ubrana w gustowny fartuszek w tonacji firmowej zieleni, lśniące długie włosy, średni blond, opadały na plecy, związane w tzw. ogon, bardzo sympatyczna twarz z bardzo delikatnym makijażem (tylko po-tuszowane lekko rzęsy, prawie nieznacznie, okulary. Szczuplutka, średniego wzrostu ok. 160 cm. Gdy weszłam zajęta była poprawianiem towaru na półce, natychmiast przerwała pracę i przywitała się. Nie zamierzałam niczego oglądać więc od razu zwróciłam się do niej z konkretem zakupowym i tu pech, okazało się, że te szampony się skończyły. Cóż, artykuły w sklepach mają to do siebie, że klienci je kupują i czasem czegoś braknie. Pracownica oczywiście proponowała inny z szerokiej gamy lecz ja podziękowałam. Zaprosiła oczywiście po niedzieli, podziękowałam. Specjalnie mnie to nie zmartwiło bo jeszcze miałam w domu trochę ale gdyby był to bym kupiła. Po raz pierwszy byłam w Yves Rocher w tym miejscu i od razu „klops”. Podobno złe początki wróżą dobrą współpracę. Sieć tych placówek handlowych znam i na pewno będę w nich kupować.