Opinia użytkownika: Adam_645
Dotycząca firmy: Da Grasso
Treść opinii: Wybrałem się po pizze godzina 19 wchodzę do lokalu, wewnątrz trzech klientów, zaraz za drzwiami prawie wpadam na kelnerkę, która bez słowa mija mnie i wraca za ladę. Pytanie co dla Pana a na twarzy wyraz "byle do fajrantu" zamówiłem margherite z dodatkiem salami na co Pani za ladą nie dosłyszy lub upewnia sie dopytując jeszcze raz oraz o sposób podania czyli na miejscu czy na wynos, nabija na kasę 16,10. Wyciągam z kieszeni 21,10 i oczekuje reszty. Otrzymałem paragon resztę i pytam ile czasu będzie przygotowywana, kelnerka przeszła za kucharzem na zaplecze aby się upewnić po czym podaje spory przedział 10 do 15 minut. Zabieram resztę i okazuje się że Pani mi źle wydała złotówkę zamiast pięciu, upominam się o resztę oczywiście otrzymałem wszystko. W tym momencie nie da się nie zauważyć małej zielonej świnki ze sporym napisem "napiwki dziękujemy". Samo na myśl się nasuwa. W związku z zakupem na wynos wykorzystuję czas i idę do sklepu na zakupy. Wracam dokładnie po 15 minutach pizza jest już gotowa a pani kelnerka już ją pakuje bez żadnego słowa jakbym się sam nie domyślił to stałbym i czekał nie wiadomo na co. Na koniec kucharz dodaje, że oregano sypną bo do niej się należy, jakbym sugerował, że nie dają. Pozostawiam bez komentarza dodaję do widzenia i wychodzę.