Opinia użytkownika: Damian_354
Dotycząca firmy: Carrefour Express
Treść opinii: Mroczno, tłoczno i chaotycznie. Te trzy słowa najlepiej obrazują market „Carrefour Express” w katowickim CH SUPERSAM przy ulicy Piotra Skargi 6. Bywam tam od czasu do czasu, a moja ostatnia wizyta utwierdziła mnie w przekonaniu, że nic postępowego nie dzieje się w tym punkcie sprzedaży. Nadal towarzyszy nam nieprzyjemne światło, na półkach panuje chaos, a kolejki w kasach mierzą często po kilka metrów. Uważam, że nie powinno się tłumaczyć tego stanu faktem, iż ów sklep znajduje się w centrum miasta. Powód jest bardzo prosty – jeśli mamy otwarte jedynie dwie (w tym jedna z alkoholami) z kilku kas, to nawet na obrzeżach miasta mogą pojawić się nam długie kolejki. Prawda? A wystarczyłoby zatrudnić jeszcze jedną kasjerkę i po kłopocie. Ach! Zapomniałem... kryzys. Kryzys w kraju i kryzys w „carrefourowej” kolejce. Nic dziwnego, że Polacy to jeden z najbardziej ponurych narodów na świecie. Wracając jednak do wnętrza omawianego tutaj sklepu, należałoby wspomnieć o tym, iż poruszając się między regałami, towarzyszy nam nieodparte uczucie wszechogarniającego brudu. Nie winiłbym jednak tutaj personelu, gdyż ten, dosyć skromny jak na taki obiekt, zajęty jest ciągłym kasowaniem klientów. Po prostu ustawienie regałów, kompozycja kolorystyczna i wspomniane już blade światło sprawiają przygnębiające i mało estetyczne wrażenie. Na końcu pozostaje mi jeszcze poruszyć kwestię cen, a te, są dosyć mocno wywindowane. No cóż, kolejny raz ktoś może przywołać wspominaną już wymówkę o lokację sklepu w centrum miasta. Ja niestety nie kupuję zarówno tej wymówki, jak i produktów w opisywanym sklepie. Przykro mi „Carrefour Express”, dawałem wam szansę przez dobry rok. Tym razem jednak miarka się przebrała...