Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: BKM - Białostocka Komunikacja Miejska
Treść opinii: Już nie rozumiem podejścia kierowców do pasażerow. No chyba, że to nie kierowcy decydują kiedy włączać ogrzewanie w autobusach. Jak co dzień z rana korzystałem z komunikacji miejskiej aby dojechać do pracy. I niestety, ale już są w Białymstoku przymrozki. Musiałem trochę poczekać na przystanku na przyjazd autobusu i troszkę zmarzłem. Jak zobaczyłem, że już nadjeżdża to byłem szczęśliwy, bo myślałem że będzie nagrzany. Nic bardziej mylnego. Po wejściu do środka okazało się, że nie jest włączone ogrzewanie. Tak już jest od dłuższego czasu. I teraz nie wiem, czy to kierowcy oszczędzają, czy też mają przykaz, aby nie włączać ogrzewanie bo jest koniec miesiąca. A pasażerowie marzną. Jednakże to jest dziwne, że w godzinach popołudniowych zdarza się, że ogrzewanie jest włączone i trzeba otwierać okna w autobusie bo jest duchota. Może ktoś to potrafi wyjaśnić.