Opinia użytkownika: Natalia_549
Dotycząca firmy: Passja
Treść opinii: Niestety szału ani zachwytów nie było. Do lokalu zawitałam na zaproszenie siostry. Już od samego początku restauracja nie zrobiła na mnie za dobrego wrażenia. Wystrój dość kiczowaty, niespójny bez jakiekolwiek koncepcji. Na stołach szarobure i ponure obrusy w kratkę. Nadrobili trochę dobrą muzyką i miłym oświetleniem. Menu przypominało raczej kartę dań przydrożnego zajazdu, a nie restauracji w centrum miasta. Jednak niezrażeni wybraliśmy pozycje z działu "Makarony". Niestety okazało się, że jednego dania brak. Skłonieni miłą obsługą i uśmiechem kelnerki zastąpiliśmy je innym. Nie czekaliśmy za długo na zamówienie. Porcje były naprawdę duże i smaczne! Zdziwiły mnie tylko strzępione talerze... Kelnerka co chwilę przybiegała do stolika zbierając brudne naczynia. Zdecydowaliśmy się na deser. Niestety sernika też zabrakło to wybraliśmy szarlotkę i banana split. I tutaj spotkało nas duuuuże rozczarowanie. Desery były po prostu nie dobre, a ceny wysokie. Ogólnie lokal broni jedynie się lokalizacją na Starym Rynku i uśmiechem kelnerki...