Opinia użytkownika: Aleksandra_62
Dotycząca firmy: 52 City Dinner
Treść opinii: Po pracy w piątek na dobre rozpoczęcie weekendu postanowiłam wraz z narzeczonym wybrać się do restauracji. Niedaleko miejsca mojej pracy została otwarta nowa restauracja - 52 City Dinner. Ponieważ w tym miejscu wcześniej znajdował się znany nam już bar, postanowiliśmy wstąpić i zobaczyć co powstało w jego miejsce. Z zewnątrz sama restauracja ta nie robi wielkiiego wrażenia, gdyż budynki w tej chwili są remontowane i nowe szyldy nie rzucają się w oczy. W środku jednak od razu po wejściu, restauracja robi naprawdę bardzo dobre wrażenie - czysto, schludnie, na każdym ze stołów leżą serwetki z amerykańskim wzorem i eleganckie sztućce. Kelnerki ubrane są w amerykańskie fartuszki, w tle muzyka, która dodatkowo nadaje klimatu - rock'n'roll, jazz, country. Nad barem zawieszony jest telewizor - a tam relacja z rozgrywek baseballowych. Już kiedy stanęliśmy w drzwiach kelnerka powitała nas i zaporosiła do środka. Weszliśmy więc i usiedliśmy. Podano nam karty. Przejrzeliśmy menu - tu również spotkało nas miłe zaskoczenie, gdyż ceny były bardzo przystępne. Wybraliśmy więc potrawy. Wystarczyło jedno spojrzenie na kalnerkę - niewysoką, uśmiechniętą blondykę, a ta była już przy stoliku. Złożyliśmy zamówienie. Czas oczekiwania na zamówienie to około 15 minut. Najpierw podano nam napoje i po krótkim czasie nasze dania. Dania podane były jednocześnie dla obu osób. Potrawy - nasze burgery z frytkami - teoretycznie bardzo mało wykwintne, podane zostały w bardzo elegancki sposób. Wyglądały apetycznie i były bardzo smaczne. Kelnerka po jakimś czasie podeszła zapytać, czy jesteśmy zadowoleni i czy czegoś nam nie potrzeba. Podziękowaliśmy. Kiedy zjedliśmy, poprosiliśmy o rachunek. Dostaliśmy go bardzo szybko, szybko została nam też wydana reszta. Ogólnie restauracja zrobiła na nas bardzo pozytywne wrażenie i chętnie tam wrócimy. Trudno znaleźć jakiekolwiek niedociągnięcia.