Opinia użytkownika: Joanna_1856
Dotycząca firmy: empik
Treść opinii: Wybrałam się do salonu Empik w celu zakupu prezentu dla kolegi. Przy wejściu stał ochroniarz, który przywitał mnie słowami: „dzień dobry”. Od razu poczułam się wyjątkowo. Podeszłam do działu z książkami i zaczęłam rozglądać się. Zauważył to pracownik i od razu zapytał z ogromnym uśmiechem od ucha do ucha „Może mogę w czymś pomóc?” Wyczułam szczerą chęć pomocy. Wyjaśniłam, że mój kolega zainteresował się snowboardem i poszukuję dla niego prezentu - książki na temat jazdy na snowboardzie i czy znajdę u Państwa coś takiego. Pracownik wciąż uśmiechając się odpowiedział: „Oczywiście, proszę podejdziemy do regału i coś znajdziemy”. Przy regale z książkami o sporcie pracownik zaczął poszukiwać czegoś na interesujący mnie temat, jednak nic nie znalazł, mówiąc: „ O kurcze, nic nie ma… jest narciarstwo, ale to chyba nie…nurkowanie…Niestety nie ma nic o snowboardzie, ale możemy sprawdzić czy nie ma czegoś w innym salonie, bo nie chciałabym tak Pani ganiać nie mając pewności, że jest taka książka. Ewentualnie możemy zamówić i będzie za trzy dni. A na kiedy Pani potrzebuję?” Odpowiedziałam, że najpóźniej na jutro. Pani odpowiedziała „Na jutro nie zdążymy, a może kolega ma jeszcze inne zainteresowania i coś innego znajdziemy?” Odpowiedziałam, że nie wiem, musiałabym się podpytać. Pani cały czas utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy a serdeczny uśmiech nie schodził z jej twarzy, była czujna i gotowa na aby pomóc najlepiej jak potrafi. Czułam, że cały czas podążą za moimi myślami i wyrazem twarzy, reagowała na wszystko. Byłam pod wielkim wrażeniem i nie pamiętam kiedy ktoś w tak sympatyczny sposób mnie obsłużył. Atmosfera jaka panowała w salonie była przyjazna od momentu wejścia. W tle grała płyta Sylwii Grzeszczak, która umilała pobyt w Empiku