Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Tina
Treść opinii: Kupiłam podczas wrześniowych zakupów 21 nr Tiny. Dawno temu sięgałam całkiem często po to czasopismo. Mając w perspektywie wolny i spokojny wieczór wrzuciłam do koszyka obok innych zakupów bo cena i tematy były zachęcające. Cena czasopisma to tylko 1, 2 ł. Plany na wieczór niestety uległy zmianie a Tona wrzuciłam do biurka pomiędzy mniej ważne papierzyska. Dokopałam się dzisiaj do niej i zaczęłam przeglądać. Plusem z pewnością jest jej cena bo tylko 1, 2 zł. Format też jest wygodny i to, że jest to czasopismo zszywane zszywkami a nie klejone ułatwia przewracanie stron. Okładka jak to okładka ma sporo informacji, ale tutaj są one uporządkowane a nie rozrzucone chaotycznie. czytelny i przejrzysty spis treści to spory autut tego tytułu.Prezentowane płaszcze na stronach 6-7 mnie akurat nie zachwyciły- wolałabym pójść do sklepu i jednak oglądać na sobie konkretne modele a nie takie jak powybierane na szybko bez ładu i składu. Dwie strony o modzie praktycznej to dla mnie totalna porażka, tak samo jak dwie strony o najmodniejszych kolorach jesieni. Jeśli wiec chodzi o modowe nowości i porady totalnie nie trafione i na pewno stracony czas na ich przeglądanie. Zatrzymałam się na stronie 12 gdzie są porady odnośnie makijażu do typu urody. Cóż była tylo zima i wiosna. Więc kolejne dwie strony nie dla mnie. Z uwagą przeczytałam o odzywkach do paznokci, ale już porady kosmetyczki i kosmetologa to nic nowego ani odkrywczego.Wywiad z Dominiką Ostałowską ładnie graficznie przedstawiony na dwóch stronach ale jeśli chodzi o treść to raczej mniej niż przeciętny,I tak mogłabym komentowała kolejna działy strona po stronie lub temat po temacie. Nie znalazłam nic porywającego, ciekawego czego bym nie mogła znaleźć w internecie w ciekawszej formie.#5 przepisów w książce kucharskiej sprawiło, z ostatecznie daję aż -1 i z pewnością był to mój ostatni zakup Tiny